zmiany, zmiany, zmiany...
A w ogóle.. macie czasem tak, że nic wam nie wychodzi ? Wszystkiego wam się odechciewa i macie wszystkiego dość ? U mnie właśnie nadszedł taki dzień.. Jestem pełna chęci i zapału, żeby wszystko zmienić, a tu nagle przychodzi taki dzień i wszystko psu w dupe ! Apropo zmian.. to miał być główny temat tego wpisu. Więc wracając do tematu..
wszystko się zmienia
W moim życiu dzieje się ostatnio wiele, a zarazem kompletnie nic. Nic, czego ja bym na pewno chciała.
Zmieniam po woli wygląd bloga, zmieniam siebie, zmieniam swoje życie. Chce żeby było wszystko inaczej.
Blog, związek, praca, pasje.. chce żeby wszystko się zmieniło na lepsze. MUSI.
Wygląd bloga teraz i tak jest dobry, jestem dumna z tego że wszystko stworzyłam sama i nadal to robię. Oczywiście wspomagam się różnymi stronami, prowadzonymi przez osoby, które się na prawdę na tym znają, bo kody CSS i HTML to dla mnie czarna magia.. ale jeśli chodzi o wszystkie różne inne części mojego bloga to moja praca.
Teraz w tej sytuacji postanowiłam trochę zmienić wygląd mojego bloga, bo już można powiedzieć, że mi się trochę znudził. Po za tym, tak jak już mówiłam chcę wszystko zacząć od nowa. Nie mam zamiaru już nic obiecywać, nic opowiadać, nic wmawiać. Koniec z kłamstwami. Mam dużo pomysłów i celów jakie sobie postawiłam i zamierzam je zrealizować. Czasem w życiu przychodzi taki moment, gdzie to co się działo dotychczas nie wystarcza lub po prostu przestaje nam się to podobać. I to jest dokładnie ten moment, gdzie trzeba złapać życie w garść i wziąć z niego jak najwięcej, jak najwięcej dobrego.
Wiecie.. nie miałabym tyle siły w sobie, gdybym nie miała przy sobie wspaniałej rodziny i osoby, którą bardzo kocham i dzięki niej wstaje każdego ranka z nadzieją na lepsze jutro. Mam nadzieję, że każdy z was ma gdzie taką osobę, a jeśli nie to życzę wam abyście odnaleźli ją w swoim życiu, bo to bardzo cenna osoba.
To tyle z mojej strony, do następnego ! ;*